piątek, 26 listopada 2010
Gdy coś nie pozwala spać...
Raz się żyje, więc wklejam swoje kartki - robione w przypływie świątecznych klimatów, jeszcze w październiku... pierwsze kartki, więc trochę skromnie.
środa, 24 listopada 2010
Czekając na Milana
Odliczam dni, czekając na pierwszego siostrzeńca. A to album dla Niego robiony na bazie ze scrapińca, papiery mieszane z różnych źródeł.
wtorek, 23 listopada 2010
Północ... czas na przygodę
Jest prawie północ... doskonały czas na stawianie sobie nowych wyzwań... a więc rozpoczynam przygodę oddając w Wasze ręce swojego bloga.
Subskrybuj:
Posty (Atom)