poniedziałek, 19 marca 2012
Pierwsza .... i nie będzie ostatnia
Tym razem coś innego, bo nie z papieru. Myszka - jest pierwszą maskotką jaką zrobiłam. Nie jest idealna, ale to chyba dobrze - przecież nikt nie jest idealny...
2 komentarze:
kicikicitata
19 marca 2012 16:42
Cudowna jest! Bardzo bardzo sympatyczna :)
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
zuziucha
22 marca 2012 19:44
Oj piękna jest.
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Wczytaj więcej...
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Cudowna jest! Bardzo bardzo sympatyczna :)
OdpowiedzUsuńOj piękna jest.
OdpowiedzUsuń